poniedziałek, 28 lutego 2011

Pieją kury, pieją.....;) i Tosia

Pisanek ciąg dalszy, tym razem z motywem kurek;)

Pisanki nie mają patyczków, więc nadają się do stroików, koszyczków....
I na koniec tajemnicza Tosia, która przyjechała do nas od Giny....



Jest wspaniała, ma dużo ubranek i bardzo podoba się mojej córeczce. Czesaniu, przebieraniu nie ma końca.;))))
Dziękujemy bardzo w imieniu Marcysi, która już znalazła dla niej miejsce w swoim pokoju.

Więcej takich cudownych lal jak i królików znajdziecie na stronce u Kingi.
http://chalupkowo.blogspot.com/
Życzę zdrówka  wszystkim choruszkom i pozdrawiam

13 komentarzy:

  1. Pisanki slicznie "otulilas"koroneczka i wygladaja dzieki temu jeszcze bardziej eklektycznie:-))))
    Pozdrawiam cieplutko:-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne pisanki ,w koszyczku wyglądaja niczym w gniazdku :) Lala Tosia urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo interesujace te jajeczka, a Tosia urocza.
    Pozdrawiam Cie i dziewczynki.

    OdpowiedzUsuń
  4. urocze pisanki!Ja nawet nie myślę jeszcze o jajcach wielkanocnych...buuu:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pisanki są wspaniałe :))Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Och jakie urocze pisaneczki!!!A Tosia słodka;))
    Dziękuję z całego serca za odowiedzinki na blogu oraz miłe słowa,które są balsamem dla mej duszy...posyłam moc uścisków i buziaków!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pisanki urocze. Tosia przypomniałą mi "Plastusiowy pamiętnik".Pozdrawiam i zapraszam do siebie. Czeka wyróżnienie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję, jest mi bardzo miło gabraj :)
    pozdrawiam cieplutko wszystkich zaglądających

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj.
    Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać. Twoje prace są cudne, a cały blog emanuje ciszą i spokojem. Pozdrawiam Aśka

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne pisaneczki,przy okazji popodziwiałam urodę Twoich dziewczynek,są absolutnie wyjątkowe.Miłego dnia kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Preciosos tus trabajos, besos

    Chelo

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję wszystkim za miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń