Imię, które bardzo mi się podoba, (choć bardzo lubię imiona na M..)
JULIA -imię to nosi moja starsza córka i imię to przewija się w mojej rodzinie od lat:)
-tak miała na imię moja prababcia...i ja mam tak na drugie:)
I tak się składa, że miałam przyjemność stworzyć dla tej małej dziewczynki skrzynkę na bibeloty...pierwszy ząbek...i różne inne rzeczy:)
Na zdjęciu jest oczywiście kilkutygodniowa Julka:) |
Zdjęcie na skrzyneczce zrobione jest przez moją koleżankę Agnieszkę, która robi przepiękne zdjęcia, o czym miałam okazję przekonać się osobiście:)
Wszystkich zainteresowanych dobrą fotografią zapraszam do Agnieszki:)
W środku imię dziewczynki, data urodzenia, waga oraz wzrost:) |
Julie zwykle mają wesołe i żywe usposobienie, chętnie się
śmieją i wiele rzeczy sprawia im radość. Są urodzonymi optymistkami i wolą
zwracać uwagę raczej na te przyjemne niż te ponure strony rzeczywistości.
Opieka Wenus sprawia, że poruszają się z wdziękiem i mają talent do tańca. Bez miłości
nie wyobrażają sobie życia. W życiu praktycznym dobrze znają się na kuchni,
strojach i dekorowaniu wnętrz. Mają dobry gust i potrafią innych uczyć różnych
sztuk pięknych. Wrażliwość na piękno łączy się u nich z energią w działaniu.
Liczba imienia Julia wynosi trzy. Jest to liczba ludzi
pełnych życia i energii, śmiałych, pewnych siebie, takich, w których sercach
częściej gości radość niż troska. Trójka sprawia - szczególnie w przypadku
kobiet - że dają się lubić, łatwo podbijają serca, a swoim optymizmem
przyciągają szczęście i sukces. Tak więc, chociaż w dramacie Szekspira Julia,
ukochana Romea, umiera młodo w wyniku tragicznego splotu okoliczności, to w
prawdziwym świecie Julie mogą czuć się bezpieczne pod osłoną ochronnej mocy
swojego imienia.
Pozdrawiam wszystkie Julie, szczególnie te, które do mnie zaglądają:)
U mnie dzisiaj zrobiło się jakoś cicho, dziewczynki w szkole, wszystko wróciło na właściwe tory:)
Pozdrawiam cieplutko
Maluszek słodziutki !!!
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka wspaniała, napewno pomieści wiele sentymentalnych pamiątek !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Dziękuję Agnieszka:)Pozdrawiam również:)
OdpowiedzUsuńMoniczko, cudny kuferek...i słodka maleńka Julcia.
OdpowiedzUsuńJa żadnej nie znam, więc fajnie, że przybliżyłaś cechy tego imienia.
Mam pytanko: czy to zdjęcie przykleiłaś na wieku i czy dużo lakierowałaś, a może zdjęcie odbite jest na specjalnym papierze...pytam się bo robię teraz podobne na ślub i mam problem jak umieścić fotkę młodych na wieku.
Pozdrawiam
Śliczna szkatułka:)))Z pewnością schowa skarby małej Julci:))
OdpowiedzUsuńSliczna skrzyneczka. I to zdjecie jest piekne, a stronke Agnieszki dobrze znam.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
ps:Monia dodalam na blogu linka do przepisu na lemon curd
U mnie również w rodzinie jest Julia. Troszkę rozrabiara z niej jest :)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka jest przepiękna i to bardzo fajny pomysł.
Ivcia ja dzisiaj napisze do Ciebie @:)
OdpowiedzUsuńBozenas dziękuję i pozdrawiam cieplutko
Atena zaglądnę do ciebie jeszcze po przepisik, konfitury wyglądają smakowicie pozdrawiam cieplutko
Agnes moja za to jest spokojna, rzekła bym za spokojna:)Ściskam serdecznie
Moniczko, sliczna po prostu sliczna szkatuleczke wyczarowaly Twoje zdolne lapki:-))) Piekne literki wewnatrz, podobaja mi sie takie francuskie zawijaski. Fotka oczywiscie mistrzowska, bardzo kojarzaca sie z pracami Anne Gedes.
OdpowiedzUsuńUsciski Kochana i magii podczas weekendu Ci zycze!!!!
P.S. Czy juz przyszlo??
MOniu,jesteś niezastąpiona w tworzeniu takich pudełeczek,kolejne cudo wyczarowałaś.U mnie w rodzinie nie ma Julii obecnie.To rzeczywiście piękne i romantyczne imię.pozdrowionka
OdpowiedzUsuńAch jaka śliczna pamiątka :) pięknie zrobiona i dobrze zaprojektowana
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Małgosiu odezwałam się u Ciebie z wiadomością:)Pozdrawiam cieplutko i dziękuję:)))
OdpowiedzUsuńMadzia dziękuję z całego serca:)Przesyłam uściski:)
Moje Brzydactwa witaj na blogu:)pozdrawiam;)
Moniko skrzyneczka jest prześliczna:)Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa.Pozdrawiam i śle promyki słonka!
OdpowiedzUsuńPeninia*
Piękne zdjęcie i piękna skrzyneczka. Moja starsza jest Julia. 5 klasa nie pogadasz :) A młodsza właśnie posła do pierwszej. Nie mogę uwierzyć, e ju tak wyrosły a zaledwie wczoraj były jak to maleństwo na zdjęciu :)))
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję za miłe słowa, a zaglądać do Ciebie bardzo lubię:)Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDysiaku moje dziewczynki są w podobnym wieku:)więc wiem jak to jest z dorastającą pannicą:)rzeczywiście czas szybciutko płynie...chyba za szybko:)
Pozdrawiam cieplutko