Słoneczko częściej pojawia się na niebie i ogrzewa nasze twarze, a temperatura jest powyżej zera.
W kwiaciarni pojawiają się już prymulki, fiołki i cebule hiacyntów. Nagle zrobiło się bardzo wiosennie ...
U nas już po śniegu nie ma śladu, ale z tego co słyszałam zima ma powrócić..:(
Przed nami ferie, więc dzieci na pewno ucieszy śnieg... mnie jednak ta powtórka ewentualnego śniegu nie napawa radością, cóż byle do wiosny...
Dzisiaj będą różności, ponieważ gdy po świątecznym lenistwie wzięłam się do pracy to okazało się, że wiele jest do zrobienia, a czasu na napisanie posta brak....
Pierwsze chciała bym pokazać aniołka od Anety z Drewnianej Szpulki:)
Jeden z trzech był surowy, do pomalowania, Anetka celowo zostawiła takiego dla dziewczynek:) |
A oto aniołek pomalowany przez moje córeczki:) | Dziękujemy Anetko |
Skrzynka spodobała się bardzo, a podobieństwo dziewczynki ze zdjęcia do Martusi jest tak duże, że mama zamówiła jeszcze jeden komplecik (pudełko+ świecznik) dla babci :)))
Komplet będzie prezentem na ,,Dzień Babci''
Do kompletu świecznik:) |
Z nowości powstało też pudełko z motywem różanym, w środku bez przegródek |
Motyw z bliska... |
Skrzynka na klucze, której jakoś wcześniej nie miałam czasu sfotografować;) |
w środku jest 6 haczyków na klucze.. |
Życzę wszystkim udanego tygodnia:)i pozdrawiam wiosennie:)
Oj ja też już z utęskineniem wyglądam wiosny ;-)
OdpowiedzUsuńPrezenciki od Ateny wspaniałe !!!
Twoje prace jak zawsze bardzo urokliwe !!!
Pozdrawiam Aga
To Atenka sama zrobiła takie śliczne aniołki?:)
OdpowiedzUsuńA ta dziewczynka to rzeczywiście podobna do Twojej córci :) Skrzyneczka różana to oczywiście moja faworytka...
Buziaki!
Kaprysku wiosna już blisko, na szczęście:)
OdpowiedzUsuńRóżany Aniele ta dziewczynka jest podobna do córeczki naszych dobrych znajomych- Marty...napisałam, że chciała bym odnaleźć kiedyś fotografie retro, na których dziewczynka, dziecko byłaby podobna do moich dziewczynek...heh\
Aniołek z masy solnej to już ostatni z prezencików od Atenki.Ten był celowo nie pomalowany- miały ozdobić go moje dziewczynki, no i efekt końcowy widoczny jest na zdjęciu:)\
Pozdrawiam WAS dziewczyny:)
Witaj Kochana
OdpowiedzUsuńWidze zmiany na blogu, piekne zdjecie glowne(ja tez planuje swoje zmienic, ale trzeba je najpierw zrobic)
Dziewczynki maja talent, no ale wiadomo po mamie, a koronka to pewnie Twoj pomysl:-)
Wszystkie pudeleczka sliczne, ja malo uzywam brazowej bejcy, ale bardzo mi sie podoba w Twoich pracach.
Sciskam
Witaj Anetko:)
OdpowiedzUsuńZmiany no tak trochę wiosennych porządków uwielbiam malarstwo z początków XIXw.
Koroneczka tak to mój pomysł...choć stosuję jej tak dużo, że dziewczynki już same to podłapały ;)
Pozdrawiam cieplutko
A mi się wydawało, że napisałaś, że do Twojej córci. I ja nawet widzę podobieństwo ;)
OdpowiedzUsuńBuźka!
P.s
Proszę zlikwiduj weryfikację obrazkową, bo ja jak widzisz jestem ślepawa i mam z tymi literkami problem :)pa!:)
Dziewczynki wspaniale poradziły sobie z Aniołkiem , wygląda uroczo, a pudełeczka są naprawdę śliczne .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRóżany Aniele postaram się,muszę najpierw rozpracować jak to się robi heh :)
OdpowiedzUsuńApasjonata dzięki w imieniu dziewczynek:)
ANIOŁEK BOSKI UWIELBIAM JE :)
OdpowiedzUsuń