czwartek, 26 sierpnia 2010

I znów lawenda...buteleczki nie tylko do kuchni .....




Lawenda prześladuje mnie już od dawna. Mimo, że wykorzystuję w decu różne wzory to często powracam do ulubionych lawendowych motywów.........


Zabrałam się więc za te stare buteleczki.:)))
Muszę przyznać, że długo czekały na swoje pięć minut, prawie o nich zapomniałam....





                                                                          


      Efekt końcowy jak widać wyżej:)
      Niedługo pojadą do swojego nowego domku.

                                                            
                                                                        LAWENDA

Ta malownicza roślina, będąca symbolem Prowansji, o intensywnie fioletowym kolorze i wyjątkowym zapachu przechodzi obecnie swój renesans.
Nadaje naszym ogrodom nutę romantyczności, a ciału ukojenie i ulgę w bólu.
......i jest wdzięcznym tematem w rękodziele.......;)))

4 komentarze:

  1. pięknie Ci wyszły te buteleczki !
    u mnie też czeka cała skrzynka takich starych butelek :)

    pozdrawiam z chałupkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ah ta lawenda, ja uwielbiam ja.
    Butelki swietnie sie prezentuja.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. :) ...ja w sumie też mam kilka do zagospodarowania (pomalowania) :)pozdrawiam również:)))

    OdpowiedzUsuń